Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci?
Komentarzy: 0
Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci? Jakich użyć słów, by kilkulatkowi wytłumaczyć, że mama nie wróci, albo tata nie przyjdzie jutro z pracy?
Dorośli, choć okres dzieciństwa i dojrzewania mają już dawno za sobą potrzebują wsparcia ze strony bliskich. Ci najmniejsi, którzy dopiero poznają świat, albo zaczynają mierzyć się z pierwszymi poważnymi problemami potrzebują przewodnika, który im pokaże jak zdobywać świat, a jednocześnie otoczy miłością. Cóż się stanie, gdy tej pomocnej dłoni już na starcie zabraknie? Wszystko zależy od osobowości dziecka i od tego, czy znajdzie się zastępcza dłoń, która równie mocno jak ta rodzicielska będzie trzymała i prowadziła przez życie. Jednak zanim to nastąpi, trzeba zmierzyć się z najgorszym bolesną prawdą. Trzeba nie lada wyczucia, by tragiczną wiadomość o śmierci jednego z bliskich oznajmić dziecku.
Cóż powiedzieć? Jak odpowiadać na kolejne pytania, jak wytłumaczyć, że to właśnie jego tatuś zginął? Jak hamować płacz? Wszystkie te pytania związane są z emocjami i sferą uczuciową człowieka, dlatego żadne słowa, nawet najbardziej czułe i delikatne będą raniły, nie zwrócą dziecku utraconej osoby. Jednak uważnie wypowiadając słowa można złagodzić ból kilkulatka. Nie wystarczy rzeczowy komunikat, podparty wyjaśnieniami z medycznego punktu widzenia dziecko tego ani nie zrozumie, ani nie będzie mu przez to lżej. Trzeba przemówić do świata dziecięcej wyobraźni, wiedzy, którą już posiada, a czasami odnieść się do religijnego wymiaru tej sytuacji. Dziecku będzie o wiele lżej, jeśli usłyszy, że aniołowie zabrali mamusię i teraz się nią opiekują w niebie, a ona wszystko widzi i czuwa nad całą rodziną. Warto wspomnieć, że mimo braku fizycznej obecności zmarłego, on ciągle jest z rodziną i się o nią troszczy. Trzeba stworzyć pozory tego, że ta osoba ciągle istnieje, a może nawet samemu w to uwierzyćâŚ
Rodzic bądź opiekun nie powinien demonstracyjnie okazywać swojego żalu, rozgoryczenia czy też płaczu, powinien raczej tłumić negatywne emocje, bądź je okazywać, gdy nie ma dziecka w pobliżu. Tę niemoc trzeba przekuć w siłę, by móc poświęcać dziecku maksimum uwagi, oddając swój czas i poświęcenie za dwoje. Dziecko nie powinno zostawać na długo same, gdyż wtedy jeszcze boleśniej będzie przeżywało stratę. Musi czerpać siłę z rodzica, który mimo tej tragedii stara się sprostać zadaniom codzienności.
- Dodał: admin
- Data: 27/08/2011 09:51
- Kategoria: Psychologia
- Komentarzy: 0
- Czytań: 6190
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Infoteka

W Polsce wzrasta liczba krematoriów
Kremacja zwłok staje się coraz bardzie popularną formą pochówku w Polsce. Coraz więcej osób decyd...
- Dodał: admin
- 28.02.2012
- Komentarzy: 0
Nowoszesności, profesj...
Komentarzy: 0Kościół wprowadza rewo...
Komentarzy: 0TANEXPO 2012
Komentarzy: 0Czy będzie nowa Ustawa
Komentarzy: 0Hinduizm a śmierć
Komentarzy: 0Nieboszczyk musi wyglą...
Komentarzy: 0Dyspozycja wkładem na ...
Komentarzy: 0Sezon na cmentarzu - o...
Komentarzy: 0Samobójstwo, gorszy ro...
Komentarzy: 0Dlaczego balsamacja je...
Komentarzy: 0Jak z godnością pożegn...
Komentarzy: 0Gnicie i przeobra?enia...
Komentarzy: 0Problem z pogrzebem na...
Komentarzy: 0Kodeksowe regulacje eu...
Komentarzy: 0Tanatopraksja, szkolen...
Komentarzy: 0Pierwsze święta po śmi...
Komentarzy: 0Wyniki ankiety
Komentarzy: 0Fascynacja śmiercia.
Komentarzy: 0Metoda IFT
Komentarzy: 0Pamiętam i odwiedzam m...
Komentarzy: 1Jak rozmawiać z dzieck...
Komentarzy: 0Ciężkie powroty do cod...
Komentarzy: 0Plamy opadowe
Komentarzy: 0W Rybniku mamy cmentar...
Komentarzy: 0Jak poradzić sobie z s...
Komentarzy: 0Jak się zachować na po...
Komentarzy: 0Jak przeżyć okres żałoby?
Komentarzy: 0Kawiarnia Starbucks w ...
Komentarzy: 0Koniec świata strach w...
Komentarzy: 0


