Nowy rodzaj śmierci? Telewizyjna żałoba Polaków
Komentarzy: 0
W ostatnich miesiącach mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem społecznym śmiercią bohaterów polskich seriali. Dlaczego tak przeżywamy umieranie bohaterów szklanego ekranu?Bohaterowie kultowych seriali telewizyjnych, zwłaszcza tych pierwszych, na stale zagościli w naszych domach, bez względu na to czy jesteśmy miłośnikami tego typu opery mydlanych czy też nie, znamy losy rodziny Lubiczów, wiemy kto jest kim u Mostowiaków.
Stąd nikogo nie dziwi tak żywa reakcja polskiej publiczności na śmierć bohaterów seriali telewizyjnych. Żałoba płynąca ze szklanego ekranu jest rodzajem oczyszczenia jakiego potrzebuje każdy Polak. Romantyczna natura mesjanistyczna tkwi w większości z nas, ale lubimy obserwować ludzkie tragedie, lubimy wchodzić do czyjegoś domu i obserwować to, co się tam dzieje. Za sprawą telewizji, zupełnie legalnie możemy to robić nie wychodząc z domu. Potrzebujemy oczyszczenia, antycznego katharsis, które wyzwoli w nas strumień świadomości, pozwoli analizować, dywagować, dyskutować.
Po śmierci Ryszarda Lubicza Polska pogrążyła się w "telewizyjnej żałobie" portale społecznościowe, strony internetowe mające charakter żartobliwy na potęgę wyśmiewają śmierć jednego z głównych bohaterów Klanu. Lekceważymy śmierć? Z pewnością nie, ale dajemy wyraz naszemu zapotrzebowaniu na śmierć w telewizji, jakakolwiek by ona nie była. Dla twórców seriali telewizyjnych, uśmiercenie jednego z głównych bohaterów gwarantuje zwiększenie oglądalności serialu, niemiej jednak jest także zwrotem w akcji filmu, powodującym późniejsze obniżenie oglądalności. Możemy zatem wnioskować, że sam moment śmierci bohaterów serialowych nas interesuje i przyciąga, natomiast dalsze losy bohaterów danego serialu przestają nas interesować. Serial nie jest już ten sam.
Niekwestionowaną liderką w dziedzinie internetowego i telewizyjnego poruszenia była śmierć Hanki Mostowiak, którą obejrzało aż 7,5 miliona widzów! Co piąty Polak oglądał odcinek prezentujący śmierć bohaterki.
Jak długo śmierć bohaterów seriali będzie interesować i przyciągać widzów? A może tego typu zwroty akcji oswajają społeczeństwo ze śmiercią i są doskonałą lekcją żałoby w ogóle?
Stąd nikogo nie dziwi tak żywa reakcja polskiej publiczności na śmierć bohaterów seriali telewizyjnych. Żałoba płynąca ze szklanego ekranu jest rodzajem oczyszczenia jakiego potrzebuje każdy Polak. Romantyczna natura mesjanistyczna tkwi w większości z nas, ale lubimy obserwować ludzkie tragedie, lubimy wchodzić do czyjegoś domu i obserwować to, co się tam dzieje. Za sprawą telewizji, zupełnie legalnie możemy to robić nie wychodząc z domu. Potrzebujemy oczyszczenia, antycznego katharsis, które wyzwoli w nas strumień świadomości, pozwoli analizować, dywagować, dyskutować.
Po śmierci Ryszarda Lubicza Polska pogrążyła się w "telewizyjnej żałobie" portale społecznościowe, strony internetowe mające charakter żartobliwy na potęgę wyśmiewają śmierć jednego z głównych bohaterów Klanu. Lekceważymy śmierć? Z pewnością nie, ale dajemy wyraz naszemu zapotrzebowaniu na śmierć w telewizji, jakakolwiek by ona nie była. Dla twórców seriali telewizyjnych, uśmiercenie jednego z głównych bohaterów gwarantuje zwiększenie oglądalności serialu, niemiej jednak jest także zwrotem w akcji filmu, powodującym późniejsze obniżenie oglądalności. Możemy zatem wnioskować, że sam moment śmierci bohaterów serialowych nas interesuje i przyciąga, natomiast dalsze losy bohaterów danego serialu przestają nas interesować. Serial nie jest już ten sam.
Niekwestionowaną liderką w dziedzinie internetowego i telewizyjnego poruszenia była śmierć Hanki Mostowiak, którą obejrzało aż 7,5 miliona widzów! Co piąty Polak oglądał odcinek prezentujący śmierć bohaterki.
Jak długo śmierć bohaterów seriali będzie interesować i przyciągać widzów? A może tego typu zwroty akcji oswajają społeczeństwo ze śmiercią i są doskonałą lekcją żałoby w ogóle?
- Dodał: admin
- Data: 29/02/2012 17:54
- Kategoria: Psychologia
- Komentarzy: 0
- Czytań: 5973
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Infoteka
Metoda IFT
Metoda IFT utożsamiana jest przede wszystkim z Francuskim Instytutem Tanatologicznym, od którego ...
- Dodał: admin
- 27.07.2011
- Komentarzy: 0
Drastyczne pochówki na...
Komentarzy: 0Cia?o, które informuje...
Komentarzy: 0Co warto wiedzieć o ek...
Komentarzy: 0Tanatopraksja, szkolen...
Komentarzy: 0V Międzynarodowe Targi...
Komentarzy: 0Romskie tradycje pogrz...
Komentarzy: 0Sezon na cmentarzu - o...
Komentarzy: 0Gnicie i przeobra?enia...
Komentarzy: 0Tradycje pogrzebowe da...
Komentarzy: 0Zaplanuj swoje wakacje...
Komentarzy: 0Balsamacja
Komentarzy: 0Kawiarnia Starbucks w ...
Komentarzy: 0Upiększanie zmarłego
Komentarzy: 0Koniec świata strach w...
Komentarzy: 0ANKIETA
Komentarzy: 1Jak się zachować na po...
Komentarzy: 0Fascynacja śmiercia.
Komentarzy: 0Jak poradzić sobie z s...
Komentarzy: 0Jak przeżyć okres żałoby?
Komentarzy: 0Kościół wprowadza rewo...
Komentarzy: 0Nie radzę sobie z cere...
Komentarzy: 0Nieboszczyk musi wyglą...
Komentarzy: 0Umrzeć, tego nie robi ...
Komentarzy: 0Pierwsze święta po śmi...
Komentarzy: 0Preparaty konserwacyjn...
Komentarzy: 2Problem z pogrzebem na...
Komentarzy: 0Nowy rodzaj śmierci? T...
Komentarzy: 0Jak z godnością pożegn...
Komentarzy: 0III PODLASKIE TARGI SZ...
Komentarzy: 3