Odejście osoby bliskiej to dla rodziny trauma, pogrążająca ich w głębokim smutku. Bywa i tak, że śmierć kogoś niszczy całą przyszłość i bliscy gubią sens życia. Nasza wiara w życie pozagrobowe jest dość słaba, wszak większość ludzi deklaruje się, jako wierzący w Boga toteż chwilę odejścia bliskiej osoby traktujemy, jako kres wszystkiego, jako odejście w niebyt.

Istnieje jednak grupa osób, które twierdzą, że są w stanie rozmawiać ze zmarłymi, że potrafią nawiązać kontakt z takimi osobami. Ich wiarygodność może potwierdzać fakt, że za swoje, nazwijmy to usługi, nie pobierają żadnych pieniędzy. Opisujące te zjawisko osoby nawiązujące kontakty ze zmarłymi przedstawiają tych, którzy odeszli, jako osoby żywe, chodzące w ubraniach, które najbardziej lubiły za życia. Czasami pokazują swoje domy z ziemskiej rzeczywistości i co jest bardzo istotne, zawsze osoba nawiązująca kontakt prosi o to, żeby zmarły czymś znanym tylko swoim bliskim uwiarygodnił "swoją tożsamość", potwierdził, że kontakt nawiązany został z kimś, o kogo rzeczywiście chodziło.

Opisy tych spotkań, a często również odpowiedzi osób, które prosiły o kontakt są w zasadzie potwierdzeniem czegoś, co trudno zrozumieć jedna z dziewczyn, która poprosiła o kontakt ze zmarłą babcią potwierdziła, że jej babcia zawsze w kuchni używała różowego fartucha, który bardzo lubiła. W kontakcie właśnie taki fartuch miała na sobie.

Znawcy tematu twierdzą, że każdy człowiek może, jest w stanie nauczyć się nawiązywania kontaktów ze zmarłymi. Większość ludzi boi się jednak takiego osobistego kontaktu, więc proszą o to osoby, które to potrafią. Jednak zjawisko kontaktu ze zmarłymi nie jest zjawiskiem sennym, ponieważ kontakt, próba jego nawiązania jest działaniem świadomym, nastawionym na określony cel. Oczywiście bywają sny, w których nasi bliscy, którzy odeszli śnią się, a dzieje się to wówczas, gdy od dawna nie poświęciliśmy im swoich myśli, nie rozmawialiśmy o nich. Ale marzenia senne, a spotkania ze zmarłymi to jakby dwa odrębne zjawiska.

Wiele osób nawiązujących kontakty ze zmarłymi potwierdza, że każdy z nich ma tam swojego opiekuna, że niektórzy zmarli, na przykład w wypadku, nie mają na początku świadomości tego, że rzeczywiście nie żyją. Te spotkania to bardzo ciekawy, aczkolwiek ciągle jeszcze niezbadany temat.
  • Dodał: admin
  • Data: 30/03/2012 19:10
  • Kategoria: Psychologia
  • Komentarzy: 0
  • Czytań: 8740