Metoda IFT utożsamiana jest przede wszystkim z Francuskim Instytutem Tanatologicznym, od którego bezpośrednio wywodzi swoją nazwę. Skrót jest powszechnie używaną nazwą w stosunku do wszystkich dziedzin związanych z tanatopraksją, nie tylko tych typowo praktycznych, ale i teoretycznych, kontrolnych branża szkoleniowa.

Założony w 1963 roku Francuski Instytut Tanatologiczny to światowy autorytet w dziedzinie szeroko pojętej tanatopraksji. Instytut sprawuje kontrolę nad wszelkimi procesami tanatopraksyjnymi, dbając o poszanowanie ciała zmarłego i zapobieganie działaniom nadużywającym przeznaczenie dziedzin tanatopraksji.

To Francja stała się nieformalną stolicą nowoczesnej tanatopraksji, jej ojcem był Jean Nicolas Gannal. Zabiegi tanatopraksyjne muszą być wykonywane we wnętrzu. Ich celem jest zapobieganie gniciu i autolizie zwłok. Pierwszą fazą tanatopraksji jest wstrzykiwanie do tętnic zmarłego specjalnych płynów konserwujących, skład których najczęściej stanowi formalina i spirytus. Dzięki wstrzykiwaniu płynów konserwujących dochodzi do stopniowego drenażu tętniczego, dzięki któremu ciało zaczyna nabierać naturalnego wyglądu, znikają wszelkie plamy opadowe, zasinienia, zahamowywane są procesy gnilne.

Bardzo ważnym etapem tanatopraksji jest odpowiednie czyszczenie jamy brzusznej i okolic klatki piersiowej, są to bowiem miejsca w ciele zmarłego, które są szczególnie podatne na rozwój bakterii gnilnych. Tanatopraktyk ilość i stężenie płynów musi dostosować do chemicznych właściwości zwłok, praca jego jest utrudniona zwłaszcza w rozwiniętej tkance tłuszczowej, zachodzą tutaj procesy inflirtacji, zabiegi mają też szczególną formę jeżeli ciało posiada liczne obrzęki lub jest ostro zainfekowane. Praca tanatopraktyka wymaga sporego doświadczenia i ogromnej wiedzy z zakresu mikrobiologii, chemii, biochemii.

Po wykonaniu tych zabiegów pora na etap estetyczno kosmetyczny. Tutaj do głosu dochodzi tanatokosmetyka, dziedzina tanatopraksji zajmująca się przede wszystkim zabiegami kosmetycznymi wykonywanymi na ciele zmarłego. Zakres tych czynności nie jest już tak oczywisty jak w przypadku czystej tanatopraksji.

Metoda IFT to także zabiegi administracyjno-prawno-kontrolne. Wszelkie zabiegi balsamacyjne są pod ścisłą jurysdykcją prawną. Bez względu na kulturę i religię zwłoki muszą być bezwzględnie poszanowane. Zapewnia to każdy nowoczesny system prawny. Pod ścisłą kontrolą pozostają warunki transportu zwłok jak i płyny stosowane do zabiegu balsamacji. W wielu krajach europejskich wymagana jest zgoda zmarłego (w ramach oświadczenia ostatniej woli) na poszczególne zabiegi tanatopraksji.

Każda substancja wykorzystywana w celach konserwacyjnych musi boć odnotowana w specjalnych protokołach. Związane jest to nie tylko z kontrolą wszelkich czynności wykonywanych na ciele zmarłego ze względu na poszanowanie zwłok, ale także ze względu na zapobieganie wykorzystywania płynów do celów zbrodniczych.